Singer: Intruz
|
Song: Za niewinnosc
Intruz - Za niewinnosc Lyrics (LRC) (03:21-201-0-pl) (PARTIAL PREVIEW)
......................................................................
........ USE THE BUTTONS BELOW TO GET FULL LYRICS & SUBTITLES ........
......................................................................
[00:00.00]by RentAnAdviser.com
[00:21.70]To mój rap
[00:22.60]To moja rzeczywistość
[00:24.40]Chociaż trochę jest lepiej
[00:25.50]Jakoś nie umiem przywyknąć
[00:26.90]To mój rap
[00:28.00]To moja rzeczywistość
[00:29.40]To ostatnie słowa
[00:30.60]Skazanego za niewinność
[00:32.10]To mój rap
[00:33.10]To moja rzeczywistość
[00:34.70]Chociaż trochę jest lepiej
[00:35.80]Jakoś nie umiem przywyknąć
[00:37.50]To mój rap
[00:38.50]To moja rzeczywistość
[00:39.80]To ostatnie słowa
[00:41.10]Skazanego za niewinność
[00:42.90]Pewnie chcesz wszystko wiedzieć
[00:44.30]Już nie kimam na strychu
[00:45.30]Kurwa chce mi się beczeć, gdy u boku stoi Rychu
[00:47.90]Ja droga do dobrobytu, przez trzustkę i gangrenę
[00:50.60]Obok pijak, a przed lustrem który sikał na fotele
[00:53.10]Obok psiaka w pościeli kłakach, co miałem na kurtce
[00:56.00]Przez favele i braciaka co 24 na przepustcе
[00:58.50]Z dumą mogę wykrzyczeć, "Reprezеntuję biedę"
[01:01.30]Bo kurwa pisząc te płytę, znowu płacze nad numerem
[01:03.90]Znów się boje sam spania po hotelach
[01:06.80]I choć mam lepsze ubrania, to wiem jak pachnie flanela
[01:09.20]Mają mnie za penera, i wiece co, wy kurwy
[01:11.80]Przez złomiarza i menela ja już zawsze będę trudny
[01:14.60]Błękit trzyma mnie przy życiu
[01:15.90]Od pisania mam porycie
[01:17.20]Kocham jak mnie to wykańcza
[01:18.40]Mój pancerz, to ulice
[01:19.80]Zmarszczony jak pomarańcza, wypisz wymaluj
[01:22.80]I jak kochasz idola, to go kurwa nie naśladuj
[01:25.20]To mój rap
[01:26.50]To moja rzeczywistość
[01:28.00]Chociaż trochę jest lepiej
[01:29.10]Jakoś nie umiem przywyknąć
[01:30.70]To mój rap
[01:31.80]To moja rzeczywistość
[01:33.10]To ostatnie słowa
[01:34.40]Skazanego za niewinność
[01:36.10]To mój rap
[01:37.10]To moja rzeczywistość
[01:38.50]Chociaż trochę jest lepiej
[01:39.70]Jakoś nie umiem przywyknąć
[01:41.30]To mój rap
[01:42.50]To moja rzeczywistość
[01:43.70]To ostatnie słowa
[01:45.10]Skazanego za niewinność
[01:46.80]Niczym Dante ulic
[01:48.00]Dzielnie chadzam po mej dzielni
[01:49.30]Jestem człowiekiem drogi
[01:50.40]Podróż jak w Boskiej Komedii
[01:51.80]Za serducho chwyta Intruz poprzez szczere wersy
[01:54.60]Wyczuwam szacunek, który ważniejszy od pensji
[01:57.30]Dobrze rozpoznajesz ten styl, ja pamiętam Opole
[01:59.90]Zarówno z Festiwali i jak z tego że kibolem
[02:02.60]Dworcowe szalety, za złotówę pyry z sosem
[02:05.30]Polskie rap raczkował jeszcze wtedy też nie był...........
......................................................................
......................................................................
........ USE THE BUTTONS BELOW TO GET FULL LYRICS & SUBTITLES ........
......................................................................
......................................................................