Şarkıcı: Intruz
|
Parça: Kaavan
Intruz - Kaavan Altyazı (vtt) (04:34-274-0-pl) (ÖN İZLEME)
......................................................................
....... FUL LİRİK & ALTYAZI İÇİN AŞAĞIDAKİ DÜĞMELERİ KULLANINI .......
......................................................................
WEBVTT
00:00:00.000 --> 00:00:00.000
by RentAnAdviser.com
00:00:14.500 --> 00:00:16.700
Tego, co cenne, w gębie nie chowam
00:00:16.800 --> 00:00:18.300
Jak myśl ucierpi, to siebie ukaram
00:00:18.400 --> 00:00:20.300
I nikt nigdy ciebie tak
mocno nie kochał
00:00:20.400 --> 00:00:27.700
Już nigdy nie będę samotny
jak Kaavan, Kaavan
00:00:29.600 --> 00:00:33.200
Ulice to zoo, a ludzie to zło, a
samotny słoń czekał i płakał
00:00:33.300 --> 00:00:36.900
Ja czuję się dzisiaj dokładnie
jak on, nigdy już nie
chcę czuć tego co Kaavan
00:00:37.000 --> 00:00:40.700
Nie będę błagał i ganiał za losem,
ty z mojego stada jedyna samica
00:00:40.800 --> 00:00:44.400
Ja tylko pragnę, by dotknąć
cię nosem, upadnę jak stracę
mój powód do życia
00:00:44.500 --> 00:00:48.100
Ulice to zoo, a ludzie to zło, a
samotny słoń czekał i płakał
00:00:48.200 --> 00:00:51.700
Ja czuję się dzisiaj dokładnie
jak on, nigdy już nie
chcę czuć tego co Kaavan
00:00:51.800 --> 00:00:55.400
Nie będę błagał i ganiał za losem,
ty z mojego stada jedyna samica
00:00:55.500 --> 00:00:59.300
Ja tylko pragnę, by dotknąć
cię nosem, upadnę jak stracę
mój powód do życia
00:00:59.400 --> 00:01:01.200
Jak trzeba, ukradnę i tobie przyniosę
00:01:01.300 --> 00:01:02.900
Ludzie nam krzywdę wyrządzą na pewno
00:01:03.000 --> 00:01:04.700
I nawet sam idąc ponurym poboczem
00:01:04.800 --> 00:01:06.500
Nie zboczę, dopóki nie
staniesz przede mną
00:01:06.600 --> 00:01:08.400
Samotne noce i smutne poranki
00:01:08.500 --> 00:01:10.200
Uszy oklapnięte, uspali jej oddech
00:01:10.300 --> 00:01:12.100
On stoi i płacze nad ciałem wybranki
00:01:12.200 --> 00:01:14.000
A kto ją ruszy to dostanie w trąbę
00:01:14.100 --> 00:01:15.900
Boli jak diabli, wszystko się wali
00:01:16.000 --> 00:01:17.600
Oby nie zdołali nas nigdy rozdzielić
00:01:17.700 --> 00:01:19.500
Każdy samotnik co jest między nami
00:01:19.600 --> 00:01:21.400
To twardziel, jeśli umiał
się tym podzielić
00:01:21.500 --> 00:01:23.400
Chcę cieszyć się z wami, ale mi mija
00:01:23.500 --> 00:01:25.200
Bo walczę z myślami,
gdzie wy jesteście?
00:01:25.300 --> 00:01:27.000
Na ucho nadepnij, to będą zdeptani
00:01:27.100 --> 00:01:29.000
Bo odebrali mi największe szczęście
00:01:29.100 --> 00:01:32.700
Ulice to zoo, a ludzie to zło, a
samotny słoń czekał i płakał
00:01:32.800 --> 00:01:36.400
Ja czuję się dzisiaj dokładnie
jak on, nigdy już nie
chcę czuć tego co Kaavan
00:01:36.500 --> 00:01:39.900
Nie będę błagał i ganiał za losem,
ty z mojego stada jedyna samica
00:01:40.000 --> 00:01:43.900
Ja tylko pragnę, by dotknąć
cię nosem, upadnę jak stracę
mój powód do życia
00:01:44.000 --> 00:01:47.800
Ulice to zoo, a ludzie to zło, a
samotny słoń czekał i płakał
00:01:47.900 --> 00:01:51.400
Ja czuję się dzisiaj dokładnie
jak on, nigdy już nie
chcę czuć tego co Kaavan
00:01:51.500 --> 00:01:54.900
Nie będę błagał i ganiał za losem,
ty z mojego stada jedyna samica
00:01:55.000 --> 00:01:58.800
Ja tylko pragnę, by dotknąć
cię nosem, upadnę jak stracę
mój powód do życia
00:01:58.900 --> 00:02:00.600
Byłem jak Kaavan, szukałem nadziei
00:02:00.700 --> 00:02:02.500
A wszystkie problemy wciągałem
przez trąbę
00:02:02.600 --> 00:02:04.300
Poduszka mokra od mych suchych łez
00:02:04.400 --> 00:02:06.100
Zabierz mnie proszę gdzie
słońce nie deszcz
00:02:06.200 --> 00:02:07.900
Odlecę jak Dumbo, niech
niosą mnie uszy
00:02:08.000 --> 00:02:09.700
Choć ostatnie lata na porady głuchy
00:02:09.800 --> 00:02:11.600
Są minusy, plusy, mojego istnienia
00:02:11.700 --> 00:02:13.500
Kiedyś wybuchnę, nie szukaj sapera
00:02:13.600 --> 00:02:15.300
Odetnij mi czerwony kabel cię proszę
00:02:15.400 --> 00:02:17.200
Bo bez twej pomocy tych ton nie uniosę
00:02:17.300 --> 00:02:19.000
Nie ma cię w parku, też
nie chcę tam być
00:02:19.100 --> 00:02:20.900
Wyprawa wyblakła, korzenie wymarły
00:02:21.000 --> 00:02:22.800
Bo byłem uparty, pogrążony w gniewie
00:02:22.900 --> 00:02:24.600
Czemu tak było to sam Kaavan nie wie
00:02:24.700 --> 00:02:26.400
A leże skulony, ciągłe bóle brzucha
00:02:26.500 --> 00:02:28.700
Może ta ziemia faktycznie zatruta?
00:02:28.800 --> 00:02:32.200
Ulice to zoo, a ludzie to zło, a
samotny słoń czekał i płakał
00:02:32.300 --> 00:02:36.000
Ja czuję się dzisiaj dokładnie
jak on, nigdy już nie
chcę czuć tego co Kaavan
00:02:36.100 --> 00:02:39.600
Nie będę błagał i ganiał za losem,
ty z mojego stada jedyna samica
00:02:39.700 --> 00:02:43.500
Ja tylko pragnę, by dotknąć
cię nosem, upadnę jak stracę
mój powód do życia
00:02:43.600 --> 00:02:47.400
Ulice to zoo, a ludzie to zło, a
samotny słoń czekał i płakał
00:02:47.500 --> 00:02:50.900
Ja czuję się dzisiaj dokładnie
jak on, nigdy już nie
chcę czuć tego co Kaavan
00:02:51.000 --> 00:02:54.400
Nie będę błagał i ganiał za losem,
ty z mojego stada jedyna samica
00:02:54.500 --> 00:02:58.400
Ja tylko pragnę, by dotknąć
cię nosem, upadnę jak stracę
mój powód do życia
00:02:58.500 --> 00:03:00.300
Ty wodą z oazy i wi...........
......................................................................
......................................................................
....... FUL LİRİK & ALTYAZI İÇİN AŞAĞIDAKİ DÜĞMELERİ KULLANINI .......
......................................................................
......................................................................