TACONAFIDE - Kryptowaluty (with Lyrics & Subtitles)

Search, synchronize, and download lyrics in LRC and SRT formats for YouTube music videos by videoID or Title. You can preview or test subtitles before downloading them. Note: Some words may be censored. This is for preview only. You will receive the uncensored version when you download it.



(optional) Use the buttons below or the keyboard shortcuts "G" or "H" to adjust subtitle synchronization before downloading.

The available subtitles for the media will be listed below. When available, click to load or test subtitles from the list below.

Note: Some words may be censored. This is for preview only. You will receive the uncensored version when you download it.

TACONAFIDE - Kryptowaluty (pl) Lyrics


by RentAnAdviser.com
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online
Pod materacem trzymam Bitcoina
Pieniądz długi jak Manute
Stawiam kroki duże, bo nie chadzam skrótem
Każdy nowy projekt robi awanturę
Temu bezdomnemu dam na bochen, temu dam na wódę
Bo nie oceniam nikogo i nie lubię być oceniany
Ziomki z Interii pisały recenzję, nim album do końca został wysłuchany
Nigdy nie robię niczego dla like'ów, jedynie dla hajsu, spokoju i mamy
Tylko że nie chcę się znaleźć pod ścianą i rzucić muzykę, bo robię reklamy
Ona mnie pyta o moje klimaty, mówię jej prawdę - Gombrowicz i trapy
Szama i trochę footballu poza tym, spokój, gdy wracam do domu po pracy
Oni mnie męczą jak upał, nigdy nie wrócą do trendu jak żupan
Fifi se idzie do celu po trupach. Pragnę wolnego weekendu jak Kuchar
Trudne czasy nas nadeszły
Ciągle spija krew ta banda kleszczy
Wyrzuciłem ich z niesmakiem, jestem Magda Gessler
Oni nawet nie są już przeszłością, to jest czas zaprzeszły
Nie chodzę na filmy Vegi, na imprezy w Sketchu
Siedzę w loży Legii na kolegi meczu
Który we mnie wierzył, jak nosiłem baggy
Dziś zakładam sobie nowy Raf do dresów, albo Tiro
Mam na wszystko czas, tylko nie miłość
Chyba to ją tak unicestwiło
Ale kocham cię, żeby nie było
Nowy Larry Flynt, a nie Hugh Hefner
Chciałem walczyć z tym, ale bezskutecznie
Moje myśli są brzydkie
Zrobię z ciebie celebrytkę w tydzień, moje myśli są szpetne
Nocą ruszam szukać zła jak Batman
Jutro znowu będę jak Mahatma
Sam się zastawiam, ile lat mam
Tylko dwa nastroje, dwa nastroje
Zaraz czymś się uspokoję, masa wirtualnych monet
Kawa, Xanax a na koniec znowu łapię paranoje
Znowu trzęsę, znowu klubem (Znowu pensje, znowu grube)
Znowu backstage, znowu weksle (Co ci jest Que, znowu smutek?)
Pytasz, jaki jest ten drugi nastrój
Nawet nie chcę patrzeć w oczy miastu
Zastój, od miesiąca nie widziałem blasku, zbastuj

Special thanks to Milan Magyar for his great project youtube.external.subtitle on github.
Please support me on PATREON Thank you!