Kali - Droga Koguta (altyazı ve şarkı sözleri)
YouTube Müzik Videoları için altyazı (SRT veya VTT) veya şarkı sözleri (LRC) arayabilir ve indirebilirsiniz.
Altyazıları indirmeden önce önizleyebilir ve test edebilirsiniz.
Not: Bazı kelimeler sansürlenmiş olabilir. Bu sadece önizleme içindir.
Altyazıları indirdiğinizde sansürsüz sürümü edinmiş olacaksınız.
(isteğe bağlı) İndirmeden önce altyazı senkronizasyonunu ayarlamak için aşağıdaki düğmeleri veya “G” veya “H” klavye kısayollarını kullanın.
Medya için mevcut altyazılar aşağıda listelendiğinde dilediğiniz altyazıyı tıklayarak yükleyip test edebilirsiniz.
Not: Bazı kelimeler sansürlenmiş olabilir. Bu sadece önizleme içindir.
Altyazıları indirdiğinizde sansürsüz sürümü edinmiş olacaksınız.
Kali - Droga Koguta (pl) şarkı sözleri
by RentAnAdviser.com
Gdy wchodziłem do tej
gry, nie miałem nic
Nie rozumiał mnie nikt
Ulica mi dawała wikt i szacunek
Daj nawinę pod ten bit,
bo to jedyne, co umiem
A ty sprawdź, nie każ mi
zajebać kolejną furę
Wróżą mi dno, a nie szczyt,
a ja chcę feat z Włodim
Ej kurwa, ja chcę żyć, nawet
jeśli umrę młody
Nowe schody, życie napierdala
mnie po karku
A ja znów unoszę głowę, szukam
pomyślnego wiatru
Nie brakuje mi hartu ducha
Trochę fartu i blantów,
znów łapię bucha
Znów mnie wzywa pucha, ale
dzisiaj byłem lepszy
Ziomy stoją przy barach, ja
na barach kładę wersy
Skończ pieprzyć, bo słyszę to litanię
Tak, to moi ludzie bez nadziei
w odrapanej bramie
Kto za nimi stanie? Kto
doda im otuchy?
Nie czuję skruchy, outsider,
kradnie, by mieć na ruchy
Co ja tu robię i dlaczego
tak to kocham
Czy ktoś rozumie i podziela me łzy
Stoję z boku, bo rozumie mnie samotnia
Tak bardzo bym chciał,
byś zrozumiał mnie ty
Wiem co tu robię i dlaczego
tak to kocham
Ty mnie rozumiesz i podzielasz me łzy
Stoimy razem, połączyła nas samotnia
Tak bardzo bym chciał, by
już nie cierpiał nikt
Gdy czekałem na autobus, to
nikt na mnie nie zerkał
No chyba że kierowca, czy nie
jumie z tylnego lusterka
Nie minęło pięć lat, ciągnie
rumaków szarża
W S8 mówią mi pan, w oczach
podziw, nie pogarda
Banda urosła jak cyferki na kontach
Przez nie bezpowrotnie stracę
niejednego ziomka
Te słowa tak trudne, nie
dlatego, że się jąkam
Pozwól, że ci opowiem co
znaczy słowo victoria
Gdy zdobyłem szczyt, to
widoki były przednie
Każdy chce przy mnie być,
chociaż tylko podać rękę
Problemem nie jest kwit,
chyba już nie będzie
Problemem nie są psy, zbudowałem
swoje szczęście
Drogi szampan, hotele, biżuteria
Liryczny wandal wygrał życie,
kupuje marzenia
Smak życia wyrafinowany jak fuagra
Ja ci zagram, bo wiem co
to cela i mortadela
Wszystko ma swoją cenę, a
za błędy trzeba płacić
Ale dotrzymałem słowa, kiedy
przysięgałem babci
Nawet jeśli na tarczy, wreszcie
wrócę do domu
Outsider ceni ciszę, cicho,
nie mów nikomu
Lütfen PATREON'da beni destekleyin! Teşekkürler!